Reklama

Geopolityka

Waszczykowski w Turcji: Liczymy na zainteresowanie sektora obronnego współpracą z Polską

Fot. MSZ
Fot. MSZ

Minister Spraw Zagranicznych Witold Waszczykowski przebywał z oficjalną wizytą w Turcji, gdzie spotkał się z prezydentem Recepem Tayyipem Erdoganem oraz ministrem spraw zagranicznych Mevlütem Çavuşoğlu. Głównym tematem rozmów była współpraca bilateralna, stosunki Turcji z Unią Europejską, kryzys migracyjny oraz sytuacja bezpieczeństwa na Bliskim Wschodzie. Liczymy również na zainteresowanie sektora obronnego współpracą z Polską - poinformował szef MSZ.

Wczorajsza wizyta ministra Waszczykowskiego w Ankarze rozpoczęła się od spotkania z tureckim prezydentem Erdoganem. W czasie rozmów polski minister wyraził nadzieję, że lipcowy szczyt NATO w Warszawie przyniesie ważne decyzje wzmacniające wschodnią flankę Sojuszu. Prezydent Erdogan zaznaczył, że Polska jest dla Turcji wyjątkowym partnerem. – Nasze relacje nabrały w ostatnim czasie nowej dynamiki. Jestem wdzięczny za poparcie Polski dla aspiracji europejskich Turcji – podkreślił. Ponadto obie strony wyraziły nadzieję na intensyfikację współpracy gospodarczej. – Przetargi związane z rozbudową infrastruktury w Polsce mogą stać się motorem rozwoju naszych relacji gospodarczych. Liczymy również na zainteresowanie sektora obronnego współpracą z Polską – zauważył Waszczykowski.

Czytaj także: Imigranci wracają z Grecji do Turcji.

Po spotkaniu Witold Waszczykowski udał się na rozmowę z szefem tureckiego MSZ Mevlütem Çavuşoğlu, podczas której omówiono sytuację bezpieczeństwa na Bliskim Wschodzie oraz stosunki Turcji z Unią Europejską. – Chcemy by Unia pomagała Turcji w problemach, jakie tu wywołały konflikty w jej sąsiedztwie. Chcemy też rozwiązać problemy, które wywołują kryzysy migracyjne – mówił polski minister. Z kolei szef tureckiego MSZ zaznaczył, że Turcja gości łącznie 3 mln uchodźców z Syrii i Iraku. Podkreślił konieczność zapewnienia im właściwej opieki zdrowotnej i edukacji dla dzieci.

Jak podaje Biuro Prasowe MSZ, podczas wizyty w Ankarze minister Witold Waszczykowski spotkał się również z premierem Turcji Ahmetem Davutoğlu oraz przewodniczącym parlamentu Turcji Ismailem Kahramanem i omówił dwustronne relacje, w tym współpracę w zakresie polityki bezpieczeństwa.

Czytaj także: Zastępca sekretarza generalnego NATO: "Elastyczna, sprawna, bardzo poważna siła" na wschodniej flance.

Reklama
Reklama

Komentarze (3)

  1. N@t

    Turcja, Izrael, Szwecja oraz Norwegia to dobry kierunek.

    1. Nemo

      Izrael to nie jest dobry kierunek.

    2. Marek

      Z Turcją akurat byłbym ostrożny. Licencje tak. Uzależnienie się od dostaw nie.

    3. CSER

      W Szwecji Polacy sa dyskryminowani , wiem cos o tym mieszkam w Szwecjii .

  2. FR

    Piękna rzecz nareszcie ktoś mądry wybiera kierunki które powinne być chwalone . Waszczykowski prawidłowo obrał kierunek by unowocześnić naszą armię . Od Turcji możemy nabyć nowoczesną technikę wojskową jak również wyszkolenie żołnierzy - w prowadzeniu wojny z własnym narodem (kurdami ). Oraz przeciwstawieniu się Rosji ( chodzby słynne zestrzelenie su-24) . A to już powód do dumy w przypadku tureckich wojskowych . Gospodarczo są rozwiniętym narodem ,w krótkiej perspektywie wejdą do Unii a i turystyka jest stale rozwijana , a turystów im stale przybywa szczególnie ze strony Europy i Rosji . Wysoka kultura oraz mobilność w biznesie - stale rozwijająca się gospodarka daje duże pole do robienia biznesu Polaków z Turkami . Jeszcze do tego dochodzi kooperacja Turcja i Ukraina , dynamicznie rozwijana w różnych aspektach . A taki sojusz nam jest potrzebny , stwarza to dynamikę w rozwoju kosmosu jak również nowoczesnego sprzętu wojskowego . Polska , Turcja i Ukraina - możemy stworzyć nawet własną rakiete kosmiczną i razem podbić kosmos . A wtedy drzwi stoją przed nami otworem , tym bardziej że my Polacy dość szybko się rozwijamy zresztą można porównać z przed 89r. a obecnie . A społeczeństwo bogate - to i naród szczęśliwy .

    1. emigrant

      Akurat czego jak czego ale turystów z Rosji to im ubyło jakieś 99%·

    2. Ula2

      Ojej. - wyszkolenia tureckiej armii w wojnie z Kurdami raczej Polsce się nie przyda - Kurdowie w części są obywatelami Turcji, narodem tureckim nie są - Turcja, z jej religją, militaryzmem, prześladowaniem Kurdów, antydemokracją, nie zostanie przyjęta do UE - sojusz pol-tur-ukr cokolwiek nierealny, po co pchać się w bagno skoro jesteśmy w ue i nato? desperatami obecnie nie jesteśmy - tym bardziej po co w kosmos? szabelką już się w historii nawymachiwaliśmy, teraz czas na zjednoczoną europę i wspólne projekty - turystyka Turcji ciutkę ostatnio siada Panie FR, z takimi faktami, argumentacją i wizjonerstwem to na wschód od Bugu znajdzie Pan przychylnych słuchaczy. Chyba że to tylko prowokacja/paszkwil, wtedy przepraszam.

    3. Paweł

      Rany....przecież Turcja większość rozwiązań militarnych ma via EU i USA to po co nam pośrednik. Dziwny my na naród by komplikować coś co jest proste jak kij od szpadla.

  3. aptekarz

    Nareszcie władza w Polsce widzi, że są w Europie oraz jej sąsiedztwie kraje być może bardziej warte zainteresowania, takie z którymi da się współpracować po partnersku - Szwecja, Norwegia, Turcja ... w przeciwieństwie do Niemiec i Francji.

    1. Paweł

      Co Ci da Turcja itp????? Błagam wyjaśnij mi...