Geopolityka
„Rosjanie od tygodni nie są w stanie zbliżyć się do ukraińskiej stolicy”. Gen. Żyrnow jednoznacznie o obronie Kijowa

Rosjanie od tygodni nie są w stanie zbliżyć się do ukraińskiej stolicy, bo zostali zatrzymani - powiedział w środę w rozmowie z portalem RBK szef kijowskiej administracji wojskowej generał Mykoła Żyrnow.
"Od tygodni okupant nie był w stanie zbliżyć się do stolicy. Zatrzymaliśmy go. A na niektórych obszarach nasze siły zbrojne przeszły do ofensywy" – zauważył Żyrnow, przyznając, że najcięższe walki toczą się w tej chwili na kierunku żytomierskim, wyszogrodzkim i browarskim wokół Kijowa.
"Tam ciągle toczą się walki. Wróg próbuje odwrócić losy bitew i przejąć inicjatywę. Celem jest opanowanie wszystkich głównych dróg dojazdowych wokół Kijowa i otoczenie miasta" - dodał. Jednak zdaniem generała, wojska rosyjskie straciły inicjatywę, a w dodatku są zdemoralizowane.
Uderzenia rosyjskie od północno-zachodniej strony Kijowa i od północno-wschodniej strony stolicy zostały powstrzymane przez siły ukraińskie. Ciężkie walki toczą się o Irpin, gdzie Rosjanie ostrzeliwali uwięzioną przez ich atak ludność cywilną. Bitwa o Kijów toczy się w formie manewrowej i pozycyjnej. Kijowskie ognisko walki to nie tylko uderzenia bezpośrednio na miasto, ale także nieudane manewry rosyjskie, które miały oskrzydlać oddziały ukraińskie.
CBWP. Realna potrzeba czy kosztowna fanaberia? | Czołgiem!