Geopolityka
Rok wojny Izraela. Wielomiliardowa i rekordowa pomoc USA
Przez ostatni rok pomoc wojskowa Stanów Zjednoczonych dla Izraela wyniosła blisko 18 miliardów dolarów. To absolutny rekord w historii relacji obu państw.
7 października 2023 roku oddziały Hamasu zaatakowały Izrael, rozpoczynając krwawy spór trwający po dziś dzień. Rok po tych wydarzeniach światło dzienne ujrzał specjalny raport, który przygląda się konfliktowi od strony finansowej, a dokładnie amerykańskiej pomocy dla Izraela na przestrzeni ostatnich 365 dni.
W dokumencie opublikowanym przez amerykański Brown’s University w ramach projektu „The Costs of War” policzono, że od 7 października 2023 roku do 7 października 2024 roku Stany Zjednoczone przekazały Izraelowi pomoc wojskową wynoszącą 17,9 miliardów dolarów. Co ciekawe, nie są to wszystkie wydatki poczynione przez USA w ostatnim roku w związku z napiętą sytuacją na Bliskim Wschodzie.
Czytaj też
Oprócz bezpośredniej pomocy Izraelowi amerykańskie władze zdecydowały o przeznaczeniu dodatkowych 4,86 miliardów USD na operacje wojskowe w regionie Bliskiego Wschodu (m.in. na walki z jemeńskimi Huti) – o czym informuje portal Business Standard. To również tam czytamy, że pomoc udzielona Tel-Awiwowi przez Waszyngton to najwyższa roczna pomoc w historii relacji obu państw. Całościowo od 1959 roku amerykańska pomoc dla Izraela wyniosła dotychczas ponad 250 miliardów dolarów – wynika z wyliczeń prof. Lindy J. Bilmes z Uniwersytetu Harvarda. Czyni to ten bliskowschodni kraj największym odbiorcą amerykańskiej pomocy wojskowej w historii polityki zagranicznej Stanów Zjednoczonych.
W tekście pojawiły się też inne interesujące dane dotyczące pomocy USA dla Izraela – tym razem dotyczące liczebności amerykańskiego wojska na Bliskim Wschodzie. 7 października 2023 roku U.S. Army reprezentowało tam 34 tysiące żołnierzy. Obecnie jest ich tam o 10 tysięcy więcej, choć jeszcze w sierpniu br. w regionie obecnych było nawet 50 tysięcy żołnierzy Stanów Zjednoczonych.
Monkey
Trzymają stronę swoich sojuszników. Ciekawe, czy tak byłoby z Polską? Dla nas wiecznie kosztowny FMS, dla Izraela tak często także FMF. A jeśli chodzi o wojnę na Bliskim Wschodzie, Hamas i Hezbollah mają swoich. Na Ukrainie Rosja swoich. Takie życie, bo każdy walczy za to, w co wierzy.