Geopolityka
Pjongjang zerwał międzykoreańskie kanały łączności?
Ministerstwo Zjednoczenia Korei Południowej poinformowało w poniedziałek, że Korea Północna czwarty dzień z rzędu nie odpowiedziała na regularne połączenie przez międzykoreański kanał łączności. Połączenia odbywają się zwykle w dni powszednie o godzinie 9.00 i 17.00.
"Rozważamy możliwość jednostronnego odcięcia przez Pjongjang" - powiedział na konferencji prasowej rzecznik resortu Koo Byoung-sam. Dodał, że po raz pierwszy od października 2021 r. wszystkie międzykoreańskie połączenia wojskowe lub inne kanały łącznikowe między obydwoma krajami zostały wstrzymane na dłużej niż jeden dzień.
Czytaj też
Jak pisze Bloomberg, Go Myong-hyun z think tanku Asan Institute for Policy Studies ocenia, że zerwanie połączenia przez Północ "to część jej polityczno-dyplomatycznej odpowiedzi, sposób na wyrażenie silnego niezadowolenia ze wspólnych ćwiczeń USA i Korei Południowej".
"Jest mało prawdopodobne, aby był to krok w kierunku eskalacji, ale raczej reakcja wet za wet przeciwko wspólnym ćwiczeniom wojskowym i znacznie bardziej podwyższonej postawie odstraszania ze strony Korei Południowej i USA" – powiedział Go.
Stany Zjednoczone, Japonia i Korea Południowa przeprowadziły w tym miesiącu wspólne ćwiczenia wojskowe na wodach u wybrzeży południowokoreańskiej wyspy Jeju (Czedżu). Korea Północna odpowiedziała ostrzeżeniem, że USA i ich sojusznicy sprowadzają na siebie poważne niebezpieczeństwo i że jej arsenał nuklearny jest gotowy do użycia w dowolnym momencie.
Chinol
Generanie powiem tylko ze nawet na temat KOreii Polnocjej prawda wygda inaczej niz glowne media mowia. Praktycznie na kazdy temat.
Uśmiechnięty Albert
Jaka jest prawda?
kskiba19
Pewnie chińska
Chinol
Dokadnie nie wiem jaka jest ale napewno nie to co nam podaja. Pamietam kiedys poszedlm na spotknie podroznikow Kingi I Chopina z Gdnaska. Pelna sala Uniewsreru Warszawskiegi i pada pytranie "Jaki kraj najlepszy" - Oni po podrozy do okola swiata mowia ze "IRAN" - ja wtedy jeszcze sam nie jezdzilem. Pomyslem ze zwariwali. Przeciez IRAN to os zla- wtedy jeszcze wierztlem co mowia media. Potem bylem w Iranie. W USa mieszkalem. W Australii< Indiach Chinach. Histrie pisza zwyciescy i moze nie wiecie ale wiekszosc co wiemy to propaganda. W koreii nie bylem - ale czemuy mialaby byc wyjotkiem - i mieli by nam mowic jak jest? Zrszta nawet z teo co mozna znalesc w necie wyglda inaczej niz na 1 zot oka.