Geopolityka
Niemcy wycofają się szybciej z Mali
Niemiecki minister obrony Boris Pistorius w telewizji ZDF poinformował, że Niemcy chcą wycofać swoich żołnierzy z Mali szybciej niż planowano ale w uporządkowany sposób – informuje Reuters.
Rząd federalny podjął decyzję o wycofaniu się z Mali w listopadzie ubiegłego roku. Według planów niemieckie wojska mają pozostać w Mali do wyborów prezydenckich w Mali w maju w 2024 roku. Jednak do mediów przechodziły informacje, że Niemcy planują szybciej wycofać się z tego kraju.
Czytaj też
Kolejne spekulacje rozwiał minister obrony Boris Pistorius, który w telewizji ZDF przekazał, że Niemcy chcą wycofać swoich żołnierzy z Mali szybciej ale nadal w uporządkowany sposób.
Niemcy wysłały do Mali około 1000 żołnierzy i działali tam od 2013 roku. Niemcy żołnierze stacjonowali głównie w pobliżu północnego miasta Gao, gdzie ich głównym zadaniem jest zbieranie informacji dla misji pokojowej ONZ MINUSMA.
Czytaj też
Sytuacja niemieckiej misji w Mali już od pewnego czasu była się napięta, i niepewna. Niemcy w ostatnim czasie zaobserwowali rosyjskich żołnierzy, którzy coraz liczniej przybywali do tego kraju. We wrześniu ubiegłego roku była niemiecka minister obrony informowała, że niemieckie siły analizują działania rosyjskich jednostek w Mali, które pojawiły się niedaleko głównego obozu niemieckiego w rejonie Gao. Dotychczas, według byłej minister Lambrecht, rosyjska obecność nie miała konkretnego wpływu na niemiecką operację wojskową. Minister zwracała wtedy także uwagę, że przez brak pozwoleń na loty dronów, siły niemieckie nie mogą nadzorować okolicy i nie mogą wyjść poza obręb obozu tak daleko jak w normalnych warunkach w celu wykonania patrolu. Lambrecht zasygnalizowała również wtedy, że Niemcy będą utrzymywać swoje zaangażowanie wojskowe w Nigrze, który graniczy z Mali, gdzie niemieckie wojska były częścią misji szkoleniowej, która ma się zakończyć pod koniec tego roku. Niemieckie wojsko od połowy sierpnia zawiesiło swoją misję zwiadowczą na ponad trzy tygodnie po sporze z malijską juntą o zezwolenia na loty i wznowiło ją dopiero na początku września.
Czytaj też
Oliwy do ogania dodała niedawna wypowiedz, ministra spraw zagranicznych Mali Abdoulaye Diop z 16 czerwca, który potępiał „porażkę" misji ONZ, i zażądał przed Radą Bezpieczeństwa ONZ jej natychmiastowego wycofania. Reuters informował, że obecnie trwają pracę nad wycofaniem misji pokojowej ONZ, decyzję miano podjąć 30 czerwca (w momencie pisania artykułu tego nie ogłoszono jeszcze).
Misji pokojowa MINUSMA trwała od dekady, przewiduje się że wycofanie misji ONZ-u pogorszy sytuacje bezpieczeństwa w kraju i regionie. Armia Mali jest słabo wyposażona i nieefektywna. Do tego w Mali działa Grupa Wagnera, jednak jej działania też stoją pod znakiem zapytania po buncie J. Prigożyna. Od 2021 roku Wielka Brytania, Niemcy i Szwecja ogłosiły, że wycofają swoje wojska z Mali. Francja miała oddzielne siły w Mali, ale wycofała je w zeszłym roku po nieporozumieniach z rządem.
Czytaj też
MINUSMA została uruchomiona w 2013 roku po tym, jak separatystyczni rebelianci i powiązani z Al-Kaidą powstańcy zajęli północne Mali. Francuskie wojska zmusiły bojowników do odwrotu, ale ci się przegrupowali. Od tego czasu Mali stało się epicentrum brutalnego ruchu, który rozprzestrzenił się w całej Afryce Zachodniej i zmusił miliony ludzi do ucieczki.
Od 2012 roku w Mali doszło do trzech zamachów stanu. Wybrany prezydent Mali, Ibrahim Boubacar Keita, został obalony w sierpniu 2020 roku przez oficerów rozwścieczonych niepowodzeniami w powstrzymaniu rebelii dżihadystów, która pochłonęła tysiące ofiar i wypędziła setki tysięcy z domów. Krajem od ostatniego zamachu stanu z maja ubiegłego roku rządzi tymczasowy rząd wojskowy, który wyparł tymczasowy rząd cywilny i zaczął zacieśniać więzi z Kremlem, nabywając rosyjskie samoloty bojowe i śmigłowce oraz sprowadzając rosyjskich najemników z grupy Wagnera. Napięcia między Mali a Zachodem są związane również z tym, że w lutym 2022 roku nie udało się przeprowadzić obiecanych wyborów i przywrócić rządów cywilnych.
Czytaj też
W walkach zginęło ponad 170 żołnierzy sił pokojowych, co czyni MINUSMA najbardziej śmiercionośną misją bojową ONZ.
rwd
Wycofali się z Mali a Mali podąża za nimi.
easyrider
Skoro nie chcą albo nie potrafią grać na ostro przeciwko moskiewskim najemnikom, to ich obecność jest tam zbędna. Wystarczą ich punkty w krajach afrykańskich, które ułatwiają emigrację do Niemiec.
oko
Niemcy się wycofują z Afryki , bo wszyscy Afrykanie wyjechali do Niemiec !!! Ha ha ha