Reklama

Geopolityka

Fico: "Słowacja nie chce Ukrainy w NATO"

Robert Fico
Robert Fico
Autor. Flickr / @EU2016 SK

Premier Słowacji Robert Fico powiedział w niedzielę, że dopóki będzie premierem, to nie zgodzi się na członkostwo Ukrainy w NATO. Jego zdaniem „byłoby to dobre tylko jako punkt wyjścia do III wojny światowej”. Fico stwierdził, że takie stanowisko prezentuje od dawna także ukraińskim politykom.

Szef rządu oświadczył w wywiadzie telewizyjnym, że coraz częściej słyszy o kompromisowych rozwiązaniach ze strony Ukrainy i Rosji w sprawie zakończenia wojny.

Gra się słowem NATO. Rezultatem mogłoby być, że Ukraina będzie częścią NATO, dostanie jakieś gwarancje bezpieczeństwa, a jednocześnie Federacja Rosyjska będzie miała wpływ na pewnych terytoriach.

W rozmowie z dziennikarką słowackiej telewizji przypomniał, że członkostwo w NATO musi zostać ratyfikowane przez wszystkie kraje Sojuszu Północnoatlantyckiego.

Dopóki jestem premierem Republiki Słowackiej, będę tak kierować posłami, nad którymi mam kontrolę polityczną jako przewodniczący partii, aby nigdy nie zgodzili się na członkostwo Ukrainy w NATO”.
Premier Słowacji Robert Fico

Podkreślił, że swojego stanowiska nie ukrywa ani przed politykami ze Stanów Zjednoczonych, ani z Ukrainy. Zapowiedział, że powtórzy je w poniedziałek premierowi Ukrainy Denysowi Szmyhalowi podczas wspólnego posiedzenia rządów Słowacji i Ukrainy w pobliżu Użhorodu na Zakarpaciu. Fico po raz kolejny oświadczył, że opowiada się za członkostwem Ukrainy w UE. Międzynarodowi eksperci coraz częściej biorą pod uwagę scenariusz, w którym Ukraina dołącza do NATO według modelu zachodnioniemieckiego z 1955 roku. Oznacza to, że do Sojuszu zostałaby faktycznie przyjęta tylko ta część, która jest kontrolowana przez Kijów. Takie opinie przynosił ostatnio „Financial Times”, który napisał, że zachodni dyplomaci oraz ukraińscy urzędnicy dochodzą do wniosku, że znaczące gwarancje bezpieczeństwa mogłyby stanowić podstawę negocjowanego porozumienia. „FT” zauważa, że o modelu zachodnioniemieckim dla Ukrainy dyskutuje się w środowiskach związanych z polityką zagraniczną od ponad 18 miesięcy.

Reklama
Źródło:PAP
Reklama
Reklama

Komentarze (7)

  1. gresw

    Taka mała zabawa myślowa (nie piszę że tak chciałbym). Powstaje takie NATO bis np. z USA, UK, Finlandią, Szwecją, Norwegią, Polską, Rumunią może RFN, Włochami i Francją. Bez drobnicy. Oczywiście sojusz byłby obronny. Oczywiście w przypadku konfliktu państwa chodzącego tylko do NATO członkowie sojuszu NATO bis wspieraliby sojuszników z tego sojuszu. Jak myślicie jak szybko drobnica przyłączyłaby do takiego sojuszu bez prawa głosu. Państwa nadbałtyckie od razu. Węgry po pierwszej awanturze z Rumunią. Słowacja zaraz po dołączeniu Węgier. Państwa bałkańskie ścigałyby się między sobą. Zakładam, że nikomu Ukraina by im nie przeszkadzała.

    1. Szwejk85/87

      Świetna zabawa myślowa ! Według mnie bardzo realna kolejność zdarzeń. Powstaje sojusz obronny z Ukrainą, Polską, Rumunią, Francją, Włochami, Hiszpanią Niemcami, USA, Wielką Brytanią i Kanadą, może Japonią i Koreą płd. Na drugi dzień pod drzwiami siedziby tego sojuszu ustawia się kolejka "maluchów", na czele chętnych widzę Słowację i pajaca R. Fico.

    2. Kordian80

      Super komentarz.

  2. Jan z Krakowa

    @Golf. I zwrot dóbr kultury jako wypełnienie starych podpisanych dawno temu zobowiązań, wypłaty odszkodowań , potępienia zbrodni na Wołyniu i w Małopolsce Wsch., porzucenia antypolskiej retoryki, przestrzegania międzynar. porozumień dot. szkolnictwa dla polskiej mniejszości narodowej, itp., itd. Słowacja i Węgry widzą sprawę jasno. Dlaczego Niemcy potępiły zbrodnie w Polsce, a Ukraina nie może. Może w przyszłości to uczyni? Trzeba o tym mówić i wymagać.

    1. Sebseb

      Na budynku polskiej szkoły we Lwowie widnieje wizerunek Szuchewycza - przypadek?

  3. Ma_XX

    jak widać Słowacja to bardzo dobry sojusznik ale tylko na czas pokoju :D

    1. Jan z Krakowa

      Przecież Słowacja, a i Węgry także, są sojusznikami Polski, a nie Ukrainy i są suwerennymi państwami.

    2. Ma_XX

      Jan z Krakowa - i sądzisz, że przy potencjalnym zaatakowaniu nas te kraje przyszły by nam z pomocą? oj chyba wyszło by jak w 1939 roku nalotami z ulotkami i publicznym przekonywaniem, że za pół roku skończą mobilizację.... :)

    3. Troll leśny

      dodaj jeszcze, że wolą graniczyć z Rosją niż Ukrainą. Węgrzy tak wolą od 1956 a Czesi i Słowacy od 1968

  4. PPPM

    Fico ma to tego prawo. Myślę podobnie jak on. Ukraina do kula u nogi UE i NATO

  5. Przyszłość

    USa nie chce.

  6. Sebseb

    Nie tylko Słowacja nie chce Ukrainy w NATO.

  7. Golf

    Ukraina jeszcze przez wiele lat nie będzie spełniała warunków przyjęcia do UE i do NATO. Chodzi o...mentalność, roszczeniowość, korupcję itd. itp.