Reklama

Geopolityka

Dwukrotnie więcej F-15 dla Izraela. Dostawy poza kolejnością?

Izraelski F-15I
Izraelski F-15I, najnowszy obecnie izraelski samolot z rodziny F-15
Autor. TSGT KEVIN J. GRUENWALD (Public Domain)

Dwóch największych oponentów sprzedaży uzbrojenia Izraelowi – kongresmen Gregory W. Meeks z Komisji Spraw Zagranicznych i senator Benjamin Cardin – przestali oprotestowywać propozycję sprzedaży uzbrojenia do Izraela zaproponowaną na początku tego roku przez administrację prezydenta Bidena. Amerykanie mogą dzięki temu uzyskać przychód 18 mld USD i sprzedać aż 50 ciężkich samolotów wielozadaniowych F-15EX Eagle II.

Co ciekawe wcześniej Izrael chciał kupić tylko 25 nowych F-15, a obecnie w notyfikacji administracji prezydenckiej do Kongresu liczba ta wzrosła dwukrotnie. Oprócz tego sprzedanych miałoby zostać 30 pocisków powietrze-powietrze AMRAAM i zestawy JDAM, które służą do przerabiania klasycznych bomb w precyzyjne bomby szybujące.

Reklama

Na drodze do tej korzystnej dla Stanów Zjednoczonych i ich przemysłu sprzedaży stały kwestie humanitarne w tym mordowanie cywilów w Strefie Gazy przez Siły Obrony Izraela. Członkowie amerykańskiego kongresu stwierdzili jednak teraz, że nowe samoloty i tak zostaną dostarczone dopiero za kilka lat (a zatem po prowadzonych obecnie działaniach). 50 F-15EX wraz z relatywnie skromnym pakietem uzbrojenia do nich będzie jedną z największych sprzedaży amerykańskiego uzbrojenia w historii. Warto dodać, że maszyny te na papierze są myśliwcami, a więc konstrukcjami typowo defensywnymi, ale realnie są to ciężkie maszyny zdolne także do działań ofensywnych w tym np. przenoszenia do 15 ton uzbrojenia. Czyni to z nich potencjalnie lepszy bombowiec niż wyspecjalizowane rosyjskie bombowce frontowe Su-34, które mogą zabrać „tylko” ton 14.

Czytaj też

Co ciekawe, Izraelczycy domagają się od początku dostaw swoich F-15 w jak najkrótszym czasie, kosztem terminów dostaw dla Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych. Biorąc pod uwagę obecne zdolności produkcyjne tych samolotów (umożliwiających dostarczenie 18 samolotów rocznie, trwają prace nad zwiększeniem produkcji do 24 maszyn rocznie co ma zostać osiągnięte do roku 2027) 25 F-15 „bez kolejki” oznaczałoby dla USAF 1-1,5 roku opóźnienia, ale w przypadku 50 opóźnienia mogą sięgnąć nawet do trzech lat. Tymczasem biorąc pod uwagę obecną transformację amerykańskiego lotnictwa wojskowego i wycofywanie maszyn pamiętających zimną wojnę, nowe samoloty są bardzo potrzebne.

Reklama
Reklama
Reklama

Komentarze (17)

  1. radziomb

    a co z Polskimi F15ex ?, podobno mamy zamowic 32 szt i tez je Pilnie potrzebujemy.

    1. Remov

      Wygląda na to że F-15EX będą dostępne dla Polski za 10 lat. Więc trzeba będzie kupić F/A-18 E/F Super Hornet.

    2. radziomb

      raczej nie bo zamykaja wkrótce fabryke F18 i ustanowią tam drugą linie produkcyjną F15 EX więc produkcja zwrośnie chyba z 16 na 24 samoloty rocznie.. Mało bo całe NATO się zbroi,

    3. Remov

      Na tej drugiej linii to mają robić T-7 Red Hawk.

  2. StrateG

    Skoro teraz kolejka na F-15 się wydłuży, to bym bardziej trzeba iść w KF-21. Zamówić tak z 80 szt. (żeby można było produkować jakieś części w Polsce). Po dostawie F-16 będzie można odsprzedać np. Ukrainie. Pozostałyby 3 typy: 48 F=35, 48 FA-50 i 80 KF-21.

    1. Davien3

      StarteG a pierwsze KF-21 dostaniesz tak koło 2030-35r?? Do tego mowa o obecnej wersji w niczym nie lepszej od F-16V

    2. Remov

      Brzmi sensownie, szczególnie gdyby były produkowane w PGZ

    3. Remov

      @Davien3 - dostawy KF-21 mają ruszyć w tym roku. Jest lepszy choćby w tym właśnie.

  3. Al.S.

    Coś się zapuściłeś w tym czytelnictwie D24, czytelniku. Gdybys czytał uważniej, wiedziałbyś że Izrael nie chce F15 zamiast, ale oprócz F35. Był artykuł na ten temat, w którym opisano że z uwagi na udźwig i osiągi, F35 jest dla Izraela dobrym rozwiązaniem na pierwszą fazę konfliktu, kiedy trzeba będzie się rozprawić z OPL i dużymi siłami powietrznymi przeciwnika. Później będzie potrzebny samolot o większym udźwigu i możliwościach, zdolny do ataku naziemnego i w razie czego, walki powietrznej. Zdanie, jakoby nie mieli przeciwników, nie wynika z wiedzy. Oprócz Iranu, którego lotnictwo może w każdej chwili pojawić się w Syrii, muszą się liczyć z tym, że kiedyś przyjdzie im stawić czoła krajom arabskim. A tutaj sam Egipt dysponuje lepszym lotnictwem od Rosji.

    1. Davien3

      AIS Irańskie lotnictwo to formacja totalnie przestarzała która nic nie ewoluowała od czasu wojny iracko-irańskiej Egipt nie ma niestety lepszego lotnictwa od Rosji bo jego F-1`6 nie maja pocisków AMRAAM a Rafale jest zwyczajnie za mało A juz na pewno nie ma lepszego lotnictwa niż obecnie Izrael Te F-15EX mają zastąpic najstarsze F-15 w lotnictwie IDF a pozostałe F-15I maja zostać zmodernizowne do tego samego standardu

    2. Al.S.

      Iran właśnie zaczął pozyskiwać Su35, czyli najlepsze samoloty, jakimi dysponuje Rosja. Zakontraktowano 50 samolotów, z czego na pewno zostanie dostarczone 24 szt zamówionych wcześniej przez Egipt, z resztą zamówienia może być różnie z uwagi na fakt, że Rosjanie muszą uzupełniać straty wojenne. Wszystkie ponad 200 szt F16 w SP Egiptu jest co najmniej w Block 40 i używają AIIM7M, które w odróżnieniu od pocisków rosyjskich osiągały dobry rezultat w walkach powietrznych, wynoszący ponad 50%. Ale Egipt to tylko jeden z krajów arabskich. Na pewno lotnictwo Izraela jest spośród nich najlepsze, ale twierdzenie, iż kraj ten "nie ma przeciwników" jest mocno przesadzone.

    3. Rusmongol

      @ się. To twierdzisz że Egipt jest wrogiem Izraela? Przecież Egipt już dawno podpisał umowę z Izraelem.

  4. Maverick 1982

    Kolejka na F15 jest dla nas nie do przyjęcia, trzeba z Francją się dogadać na Rafale 32-48 szt

    1. Remov

      Na Rafale kolejka jest na 10 lat do przodu.

  5. Pucin:)

    A może by tak Polska otrzymała poza kolejnością nowiutkich 20 szt F-16? (roczna wydajność linii to 48 szt) :) Nie do pomyślenia w Wa-wie i Waszyngtonie.

    1. Remov

      Roczną wydajność to 20 samolotów a kolejka jest na 200 sztuk. Co daje 10 lat.

    2. Rusmongol

      @remov. Fa18 zostanie wygaszony za rok a moce produkcyjne przejdą na f15. Wtedy zakłada się że f15 będzie rocznie powstawac ok 50 sztuk.

    3. Remov

      @rozmongol - planowane zwiększenie to 24 rocznie,

  6. Archie51

    Dalej czekajmy i nie ustawiajmy się w kolejce po myśliwce. W razie "W" będziemy mieć śladową flotę powietrzną i zabaweczki z Korei nieprzydatne do niczego.

    1. Remov

      Na F/A-18E/F nie ma kolejki.

    2. gregorx

      Bo nikt ich nie chce?

    3. Davien3

      @remov bo superHornet to maszyna schodzaca, ze słuzby w USA której nikt juz nie chce.

  7. wert

    Panstwo miłujące pokój z najbardziej humanitarną armią świata musi mieć mozliwosć całkowitego zrównania z ziemią Strefy Gazy

    1. Rusmongol

      Uwierz że gdyby byli tak humanitarni jak kacapy w UA to Gaza była by już zrównana z ziemią 10 razy. Starczyły by tylko same miliony pocisków 152 mm które mongo kacapy wyekspediowały na ukraińskie cele. O reszcie rakiet, bomb, dronow już nie wspominam. Wyobrażasz sobie na przykład kilka humanitarnych kacapskich salw z Tos lądujących w gazie?

  8. Remov

    Wychodzi że zdobędą zamówienia na 100 dla USA, 24 dla Indonezji, 54 dla Arabii Saudyjskiej i 50 dla Izraela. Czyli na 228 sztuk co oznacza że dostawy dla Polski byłyby możliwe dopiero w 2035 roku.

  9. Piotrgra

    To zamówienie powinno zakończyć dywagacje na temat zakupu F-15EX przez nasz kraj. Realny termin dostawy to ponad 6 lat. Przy bezproblemowej produkcji.... Pozostają na stole opcje dokupienia F-16 i F-35 lub Eurofightera. Reszta to fantazje i pobożne życzenia.

    1. Remov

      Na F-16, F-35 i Eurofightera trzeba czekać 10 lat. Pozostaje kupić F/A-18E/F Super Hornet na które nie ma kolejki.

    2. Wlad

      @Remov upierasz się przy F?A-18E?F, który nie jest samolotem przewagi powietrznej! W odróżnieniu od F15 II Ex, który praktycznie jest nową konstrukcją w starej obudowie (nie wspominając o Tajfunie), to wspomniany F?A-18 E?F jest mało perspektywiczny.

    3. gregorx

      Nie wiem ile trzeba by czekać na F-16, optymistyczne zapowiedzi o rychłej produkcji 48 maszyn rocznie to czysty marketing, w zeszłym roku oblatano ledwie kilka maszyn w tym planują kilkanaście a zamówiono już blisko 190 maszyn. Na F-35 standardowo ok 4 lat od podpisania kontraktu, Na EF kolejki nie ma aczkolwiek ich zakup jest kompletnie pozbawiony sensu.

  10. Dudley

    Wobec takiego obrotu sprawy, zakup przez Polskę tych samolotów staje się bezcelowy. Pierwsze maszyny odebrali byśmy nie wcześniej jak za 5 lat. Gotowość bojową pierwszej eskadry mielibyśmy za ok 7-8 lat.

    1. Remov

      Pozostaje kupić F/A-18E/F Super Hornet boicie dostawy sa dostępne już w przyszłym roku.

    2. wert

      Remov@ Polska potrzebuje mysliwca przewagi operujacego na najwyższym pułapie który spędzi z nieba MiG31 i Su35. Masz do wyboru F15 i Eurofightera.

    3. kopacz033

      Chlopie hornety nie sa juz produkowane w tamtym roku zostala zakonczona produkcja. Najlepiej dokupic 3 eskadry f35 i doczepnie dokupic 20 mg 28 ghost droby zaczepne. Tyle w temacie . Najlepiej dolaczyc do europejskiego programu 6 generacji mysliwca i tyle. Z usa mamy napiete stosunki miedzy tuskiem a bidenem dobrze nie jest i za trumpa bedzie jeszcze gorzej. Niestety nasz orezydent stara sie zalagodzic sytuacje razem z przełożonymi prezydenta. Bo nowy nasz rzad jest bardziej za UE jesli chodzi o kierunek a nie jqk poprzedni pro amerykanski . To polityka coz to mowic innego

  11. Strusiu-73

    Czyli wynika z tego ,że USA to taka duża ale tylko przybudówka do Izraela

    1. Chyżwar

      A słyszałeś takie słowo jak "bank"? Jeśli tak, odmień sobie je przez kilka przypadków.

    2. Rusmongol

      Ja bym bardziej napisał że Izrael to taki lądowy lotniskowiec USA w tamtym regionie.

    3. Komandos PCK Shev Valdore

      @rusmongoł, ale tego że USA ma także bazy w Katarze, Kuwejcie, Arabii Saudyjskiej, Zjednoczonych Emiratach Arabskich to już nie wiedziałeś? Pierwsza baza USA w Izraelu otwarta została w 2017 roku. Do 2017 amerykańscy żołnierze regularnie przebywali w Izraelu, ale była to obecność czasowa i rotacyjna. Na terytorium ośrodka szkoleniowego izraelskich wojsk lotniczych w bazie Mashabim na zachód od Dimony powstała baza US Army, określana jako Site 883 Life Support Area. Ma w niej stale przebywać kilkudziesięciu żołnierzy USA. Będą oni obsługiwać radar systemu przeciwlotniczego i antyrakietowego AN/TPY-2. A gdzie są największe bazy USA i skąd operuje amerykańskie lotnictwo to sobie doczytaj.

  12. Wlad

    Jak dobrze liczę wychodzi 360 mln $ za sztukę. Planujemy zakup 32 egz. (dwie eskadry) to musielibyśmy zapłacić 13,8 mld $ (jak zwykle ok. 20% drożej niż Izrael i inni stali sojusznicy). Zakup przez Polskę podobnej liczby Tajfunów wychodzi dużo taniej bo 8-9 mld $. Warto to przemyśleć.

    1. Chyżwar

      Nie ma o czym myśleć. Należy pomyśleć o kolejnych F-35 i tyle.

    2. Remov

      F-35 odpada bo na niego kolejka sięga 10 lat

    3. Remov

      Typhoon odpada bo trzeba na niego czekać 10 lat

  13. Bart49

    Rozbraja mnie możliwość produkcji całych 18 szt. samolotów rocznie....

  14. Vixa

    "Po owocach ich poznacie" Mossad prowadził Ipsztejna na sznureczku bardzo długo, stąd teraz "oponenci" zmieniają zdanie ws. Izraela, i pomimo kiepskiego PR Izraela, Biden udziela niezrozumiałego wsparcia Żydom...🤔

  15. rwd

    Nikt z decyzyjnych w Izraelu nie czyta tego portalu skoro chcą kupić F-15EX i to od razu 50 szt. .

    1. Czytelnik D24

      Siły powietrzne Izraela są w o wiele lepszej kondycji niż nasze i nie mają żadnych poważnych przeciwników w tamtym rejonie no ale jeżeli ktoś usiłuje przełożyć naszą sytuację na Izrael to sorry. Po za tym dla Izraela F-15 EX to taki sam gapfiller jak dla USA, Kupują bo mają dużo pieniędzy i nie chce im się czekać aż F-35 będą dostępne w satysfakcjonującej ilości bo póki co jest na nie największa kolejka a nowo otwarta linia produkcjyjna F-15 dostarczy samoloty o wiele szybciej.

    2. Dudley

      Co innego kontynuować użytkowanie tej maszyny w nowej wersji, a co innego wprowadzić nowy typ. Ich współpraca z amerykańskimi firmami zbrojeniowymi i amerykańskim rządem jest na zupełnie innym poziomie, na jaki mogła by kiedykolwiek liczyć Polska. Nie ma najmniejszego sensu porównywać zakupu F15EX przez Izrael ( sfinansowanego przez amerykańskich podatników) z zakupem przez Polskę.

    3. Chyżwar

      A nie czyta. Choćby dlatego, że ich armia nie kupowała własnej broni strzeleckiej. A wiesz czemu? Otóż nie dlatego, że ich była zła. Tylko dlatego że od Amerykanów dostawali za darmo.

  16. Ależ

    To aż takie ciężkie nośniki trzeba do bombardowania cywilów ?

    1. Pucin:)

      @Alez - chyba nie w tym rzecz - patrząc jaką decydującą rolę obronną odegrało lotnictwo w ataku rakietowym Iranu (podobno leciało 300 szt guana od : balistyki, poprzez manewrujące kończąc na dronach samoubjcy) na Izrael to już chyba wiadomo dlaczego F-15EX. - D-24 - pt. Izrael i Ukraina: „Wróble” przeciwko irańskim dronom - 15.04.2024r.

    2. Dudley

      Bombardowania dywanowe Palestyny, wymagają maszyn o dużym udźwigu 😠. Zobacz archiwalne filmy z 2WŚ.

    3. radziomb

      mogli zamowic przed wojna z Ukraina. teraz to Polska potrzebuje ich predzej a poza tym to za te samoloty placi USA bo w tym roku daja Izraelowi 20 mld $ dotacji

  17. sprawiedliwy

    Ha. Przewidilem to jak mowili ze bedie wsyrzmanie dostaw broni dla Izrala. To bylo pod pubicne. Jezu - jak to latwo wstsko roszfwac. Wystrczy nie ulegac proagandzie - prost analiza i juz widomo o chdzi - czlowiek widzi przyszlosc jak na dloni. polecam