Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Czwartkowy przegląd prasy: NATO rozważa stałe stacjonowanie wojsk w Europie Środkowej; Obserwujemy powrót zimnej wojny?; MON likwiduje nadgodziny dla cywilów

Fot. US Army
Fot. US Army

Przegląd prasy pod kątem obronności. 

Nasz Dziennik, Piotr Falkowski, NATO wzmocni Wschód: (…) Naczelny dowódca sil NATO w Europie, gen. Philip Breedlove powiedział, że ewentualne plany stałej obecności Sojuszu w państwach środkowoeuropejskich należy rozpatrzyć w związku z wzrastającym napięciem między Rosją i Ukrainą. (…) Może to być jednym z tematów szczytu NATO we wrześniu. (…) - Musimy przyjrzeć się naszej gotowości, zdolności do reakcji i rozmieszczeniu naszych sil, aby być zdolnymi do sprostania nowemu paradygmatowi, którego byliśmy świadkami na Krymie i teraz na wschodniej granicy Ukrainy - zaznaczył, dodając, że "są to posunięcia o charakterze defensywnym i mają na celu wsparcie naszych sojuszników, a nie prowokowanie Rosji".

Gazeta Wyborcza-Kielce, Marcin Sztandera, Trudny jubileusz Mesko, ale są powody do dumy: W skarżyskim Mesko nie będzie zwolnień, chociaż zakład nadal nie ma nowego kontraktu na produkcję rakiet przeciwpancernych Spike.(…) Poprzedni kontrakt, 10-letni, wygasł w ubiegłym roku, a kolejnego mimo zapowiedzi jeszcze nie podpisano. (…) - Spodziewamy się, że nowa umowa będzie podpisana w drugiej połowie 2014 r., produkcja trwałaby w przyszłym, a dostawy zgodnie z cyklem produkcyjnym rozpoczęłyby się w 2016 r. - zapowiedział wczoraj Waldemar Skowron, prezes Męsko, na konferencji prasowej z okazji 90-lecia istnienia firmy.(…) zakup kolejnych rakiet Spike to jeden z elementów wieloletniego programu "Priorytetowe zadania modernizacji technicznej Sił Zbrojnych RP". (…) Na rakiety Spike do końca 2022 r. ma być przeznaczone 416 mln zł.

Rzeczpospolita, Robert S. Terentiew, Rosja pchnięta nożem: Zachód nie ułatwiał Rosji wychodzenia z sowieckiej choroby, ale usiłował - i nadal usiłuje - wykorzystać słabość przepoczwarzającego się, upadłego giganta (…) Trwa dramat ukraiński i końca jego nie widać, a już na pewno końca szczęśliwego. Przebiega gdzieś na peryferiach Europy, a pomimo to wstrząsnął pozimnowojennym porządkiem światowym, całe zaś pokolenie ludzi, (…) wyrwał z błogiego snu o wiecznym pokoju i niczym niezakłóconej konsumpcji. Bo w istocie nie jest to konflikt o Ukrainę, lecz o wiele poważniejszy i niebezpieczny spór o trwałe urządzenie i zagospodarowanie przestrzeni poradzieckiej w Europie Wschodniej, na Kaukazie i częściowo w Azji Środkowej. (…)Spór jest między Stanami Zjednoczonymi a Rosją i towarzyszą mu, jak za czasów ZSRR, głęboka nieufność, kłamliwa kampania propagandowa i zapomniana już atmosfera zimnej wojny.

Dziennik Gazeta Prawna, Artur Radwan, Resort obrony narodowej likwiduje nadgodziny dla cywilów:  Do pracowników cywilnych, w tym lekarzy, psychologów czy też ratowników medycznych, którzy przebywają na misjach, będzie miał zastosowanie zadaniowy czas pracy. Takie rozwiązania przewiduje projekt (…) zmianie ustawy o zasadach użycia lub pobytu Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej poza granicami państwa. (…) 500 tys. zł tyle w ciągu roku zaoszczędzi MON na nadgodzinach dla cywilów przebywających na misjach.

Reklama
Reklama

Komentarze