Geopolityka
Chiny nie mają specjalistów do obsługi nowego uzbrojenia. Przyspieszone szkolenia studentów
Siły zbrojne Chińskiej Republiki Ludowej poszerzają zakres szkoleń wojskowych studentów, aby umożliwić pełne wykorzystanie nowoczesnego sprzętu pozyskiwanego masowo przez ChRL w ostatnich latach.
Jak podaje Bloomberg, chińska armia zachęca studentów do udziału w szkoleniach wojskowych, kusząc ich między innymi stypendiami wypłacanymi podczas studiów, o ile po ich zakończeniu odbędą oni przeszkolenie. Jest to przede wszystkim spowodowane chęcią przygotowania kadr zdolnych do wykorzystywania zaawansowanego technologicznie wyposażenia, jakie w coraz większych ilościach trafia do arsenałów Chińskiej Armii Ludowo – Wyzwoleńczej.
Cytowany przez Bloomberga Christopher Freeman, ekspert organizacji Center for Strategic & International Studies (CSIS) zwraca uwagę, że obecnie najwięcej trudności siłom zbrojnym ChRL przysparza szkolenie specjalistyczne podoficerów. Jeżeli pozostają oni w służbie przez dwa lata zgodnie z regułami dotyczącymi powszechnego obowiązku obrony w Chinach, to w momencie ukończenia przeszkolenia są już praktycznie „poza armią”, co powoduje trudności z ukompletowaniem jednostek liniowych.
Chińska Armia Ludowo – Wyzwoleńcza dąży zatem do budowy korpusu młodszych oficerów opartego o dobrze wykształconych absolwentów uczelni wyższych, aby sprostać wymogom współczesnego pola walki. Co ciekawe, aż 60 % chińskich studentów wyrażających chęć służby w siłach zbrojnych ChRL nie zalicza testów sprawnościowych, także z powodu nadwagi. Widać więc wyraźnie, że pewne procesy społeczne, znane dotychczas głównie z krajach rozwiniętych obecne są również w Chinach.
(JP)
ZORAK
Kapelani w naszej armii wystarczą za wszystkich bo jest ich tam w nadmiarze ! Zarzucą przeciwnika cudami i wojna wygrana ! Poprawią paroma egzorcyzmami na paru światowych przywudców i świat będzie nasz !
Miroo
słusznie czynią w swoim interesie... polacy natomiast studentów na roraty i do duszpasterstwa akademickiego najchętniej wysyłają...
z prawej flanki
i teź slusznie czynia ; przeszkadza Ci to bardzo? Skoro uniemoźliwiono im swego czasu dostapić zaszczytu i tak relatywnie krótkiego obowiazku wobec Ojczyzny - to moźe juź lepiej jak sie pomodla w zboźnym celu ,aniźeli maja chlać jebomózgi po imprezach i jarać trawe po klubach?
pól źartem ,pól serio ale z prawej flanki
- a nasi studenci? Moźe teź zaczeliby sie garnać do sluźby wojskowej? No ,nie ; źartuje tylko sobie - nie maja sie czego bać. Oczywiście nie nasi studenci a politycy , bo kto z nich obecnie u nas zaczalby na serio rozpatrywać taka opcje ,albo na ten przyklad przywrócenie powrzechnego poboru ; ma gwarantowane przerźniecie kolejnych wyborów. A pomyslodawcy hasla ; "tu i teraz" - wlaśnie teraz zaczynaja zastanawiać sie skad ten tak radośnie rzadzony przez nich kraj wytrzaśnie zaniedlugo jakieś mobilizacyjne rezerwy. Powola jowialnych ,okraglutkich i zarumienionych rezerwistów postury i dowcipu Pana Zwierzchnika?