Reklama

Wojna na Ukrainie

W Moskwie wysadzono w powietrze samochód oficera

fot. Wikimedia Commos / CC BY-SA 3.0
fot. Wikimedia Commos / CC BY-SA 3.0

Na parkingu w Moskwie wysadzono w środę rano w powietrze samochód należący do Majora Andrieja Torgaszowa - poinformował niezależny rosyjski portal Meduza. W wyniku eksplozji dwie osoby zostały ranne.

Według rosyjskich mediów Torgaszow doznał poważnych obrażeń - na skutek wybuchu stracił stopy. Ranna miała zostać też jego żona. Małżonka Torgaszowa twierdzi jednak, że w samochodzie znajdowała się inna osoba, a z jej mężem jest wszystko w porządku. Niektóre media podały, że w wyniku eksplozji ranny został „oficer GRU (rosyjskiego wywiadu wojskowego)”.

Reklama

Kanał na Telegramie Shot przekazał, że ładunek wybuchowy był przytwierdzony pod pedałami kierowcy.

Państwowa agencja RIA Nowosti powiadomiła, że jednym z badanych motywów ataku na Torgaszowa jest scenariusz „zamachu związanego z działalnością zawodową”. Wszczęto postępowanie na podstawie artykułu kodeksu karnego dotyczącego próby zabójstwa, ale kwalifikacja czynu może zostać zmieniona na atak terrorystyczny - podała Meduza.

Gazeta „Kommiersant” przekazała, że śledczy badają też wersję, według której zamach przeprowadziły ukraińskie służby specjalne.

Czytaj też

Radio Swoboda poinformowało, że Torgaszow to Zastępca szefa 89. Wojskowego Centrum Łączności Satelitarnej. Jak dodano, oficer miał też służyć w GRU, gdzie był odpowiedzialny za środki łączności.

Reklama
Źródło:PAP / Defence24
Reklama
Reklama

Komentarze (2)

  1. Dudley

    Ewidentne ostrzeżenie, gdyby chciano gościa usunąć, ładunek byłby tak duży, że nie byłoby co zbierać z auta.

  2. Ależ

    Wygląda na typowe porachunki mafijne dotyczące płatności wzajemnych