Reklama

Polityka obronna

MON zacieśnia współpracę z Polskim Związkiem Łowieckim

Podpisanie porozumienia pomiędzy Ministerstwem Obrony Narodowej a Polskim Związkiem Łowieckim. 5 czerwca 2024 r.
Podpisanie porozumienia pomiędzy Ministerstwem Obrony Narodowej a Polskim Związkiem Łowieckim. 5 czerwca 2024 r.
Autor. Ministerstwo Obrony Narodowej

„Chcemy wykorzystać umiejętności myśliwych, którzy mają przeszkolenie i pozwolenie na broń. Często posiadają nie jeden rodzaj broni, nie jedno przeszkolenie, ale dziesiątki lat doświadczenia” - powiedział wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, komentując zawarcie porozumienia MON z Polskim Związkiem Łowieckim.

W środę 5 czerwca Ministerstwo Obrony Narodowej podpisało porozumienie o współpracy z Polskim Związkiem Łowieckim.

„Budując siły zbrojne Rzeczypospolitej, ale budując też wspólnotę narodową, budujemy bezpieczeństwo państwa polskiego. Angażując organizacje pozarządowe, a Polski Związek Łowiecki jest organizacją pozarządową, organizując tego typu przedsięwzięcia dotyczące współpracy pomiędzy Ministerstwem Obrony Narodowej, Siłami Zbrojnymi Rzeczypospolitej a Polskim Związkiem Łowieckim chcemy podnosić poziom bezpieczeństwa (…)” - powiedział wicepremier Władysław Kosiniak – Kamysz.

Czytaj też

Reklama
Chcemy budować bezpieczną Polskę, nie tylko modernizacją i transformacją wojska, nie tylko najlepiej zorganizowaną armią, sojuszami, ale  także zaangażowaniem wszystkich obywateli w bezpieczeństwo państwa polskiego. Porozumienie, które dzisiaj zawarliśmy dotyczy współdziałania i współorganizowania różnych przedsięwzięć, korzystania ze swoich strzelnic. (...)  Chcemy korzystać z waszej wiedzy, z doświadczenia. Chcemy promować służbę wojskową - bycie żołnierzem Wojska Polskiego wśród myśliwych, wśród członków Polskiego Związku Łowieckiego.
Władysław Kosiniak-Kamysz, minister Obrony Narodowej

Jak czytamy w komunikacie Ministerstwa Obrony Narodowej, porozumienie ma przyczynić się do „skuteczniejszej promocji obronności i służby w Siłach Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej”. Współpraca obu podmiotów ma także wpłynąć na pozyskanie wśród myśliwych dodatkowych kandydatów do służby w Wojsku Polskim.

Reklama
Polska racja stanu wymaga tego, abyśmy wykorzystywali potencjał, który jest wokół nas. Taki potencjał ma właśnie Polski Związek Łowiecki. To ludzie, którzy posiadają broń, są przeszkoleni oraz znają teren, na którym działają. Łowiectwo to także filozofia życia. To na pewno nie jest tylko hobby i pasja. To przede wszystkim szacunek do przyrody, wyrastający z korzeni polskiego łowiectwa. Od teraz myśliwi będą mogli wspólnie wykorzystać swoje umiejętności z żołnierzami Wojska Polskiego
Stanisław Wziątek, wiceminister Obrony Narodowej

Na razie MON nie podał szczegółów współpracy z Polskim Związkiem Łowieckim. Redakcja Defence24.pl zwróciła się do resortu z prośbą o dodatkowe informacje. Po ich otrzymaniu od MON będziemy publikować kolejne materiały na Defence24.pl.

Reklama
Reklama

Komentarze (11)

  1. szymad

    Nawet UE ma łagodniejsze przepisy o dostępie do broni. Polska jest na 2 miejscu od końca!. PiS przez 8 lat nie zmienił przepisów, nawet przez dwa lata wojny na Ukrainie. Tylko nasze zapasy zawieźli do Kijowa by rozdać tam broń, każdemu kto chce. A u nas dalej blokada. Tylko okupanci i zaborcy zakazywali obywatelom ułatwiać dostęp do broni. Każda opcja z rządzących poza Konfederacją nie chce zmieniać, ani ułatwiać dostęp do broni.

    1. pawelv

      Co się dziwić skoro przepisy prawa wprowadzonego w 1944 roku z niewielkimi zmianami względem posiadania broni przez osoby cywilne funkcjonują do dnia dzisiejszego . A przecież było to prawo wprowadzone przez ruskich żeby chronić swoją władzę w Polsce i móc skazywać przez sądy polskich patriotów niewygodnych politycznie aby mieć władzę absolutną. Każdy rząd uważa naród Polski za bandę nieodpowiedzialnych dzieciaków którzy jak dostaną broń to się powystrzelają . No sory ale dziadek opowiadał jak po 1939 roku jako dzieci ,,bawili się" prawdziwą bronią i strzelając ostrą amunicją i nikomu nic się nie stało, a to były DZIECI !!! Dlaczego więc obecnie dorosłym utrudnia się zupełnie dostępu do broni.???

  2. pawelv

    W sumie nieżle . Myśliwi są obyci z bronią i umieją strzelać .Można by jeszcze zacieśnić współpracę z firmami ochroniarskimi bo tam też część osób ma do czynienia z bronią .Jest też jeszcze Polski Związek Wędkarski , gdzie też jest potencjał gdyż wędkarze mogą łoić wroga wędziskami i kijami ... Są też firmy brukarskie ( ci mogą rzucać we wroga kostką brukową i kamieniami ) Włączając te organizacje i firmy w struktury obronne można podnieść statystyki. Są jeszcze grupy rekonstrukcyjne ,ale te są często zbyt patriotyczne i przez to zbyt kontrowersyjne dla obecnego rządu Część myśliwych i tak jest żołnierzami i policjantami, natomiast prezesi firm i wyżsi urzędnicy będący myśliwymi nie pójdą do wojska tak jak i rolnicy . Ilość wojska mogą zwiększyć dwa czynniki : wyższe płace lub wyższe bezrobocie . To drugie jest na razie bardziej realne.

    1. ja!

      Dodałbym tylko Bractwa Kurkowe

  3. M6A6N6Y

    Doblokować w końcu dostęp do broni m.in. dla żołnierzy OT, bo to co teraz jest to jest mrzonka.

  4. DanielZakupowy

    Czy w porozumieniu jest paragraf o ściganiu myśliwych przez prokuraturę i żandarmerie wojskową za legalne użycie broni?

  5. szczebelek

    To kiedy bractwa kurkowe?

  6. Fuks

    Brawo Tygrysek

  7. Zam Bruder

    Z leśnikami też już będzie sztama? Ale chyba wypadałoby wyjaśnić wcześniej ile w przygranicznych lasach tych masowych grobów wykopali?

  8. Prezes Polski

    Nawet nie wiem jak to skomentować. Po prostu rynce opadajo. Brzuchaci panowie z fuzjami, z obowiązkową piersiówką mają zwiększyć nasze bezpieczeństwo. Gdyby MON naprawdę chciał wykorzystać potencjał drzemiący w społeczeństwie, zmieniłby zasady dostępu do broni, zwłaszcza długiej. W zamierzchłych czasach były bractwa kurkowe, czyli organizacje,.które uczyły po prostu strzelać. Niby są i dzisiaj, ale zasady dostępu do broni są tak napisane, że nie zachęcają, a przynależność do bractwa kurkowego nie jest promowana, wyrobienie pozwolenia wymaga czasu i pieniędzy, własny dodam. Nie tędy droga. Chcemy mieć dużą liczbę ludzi obeznanych z bronią, trzeba zmienić myślenie.

  9. Vixa

    To Bronek im załatwił🤣🤣🤑🤑🤑

  10. Agent Cesarstwa Japonii

    Przewodniczący związku łowieckiego polityk i były poseł na sejm to ważne ale niedobra o tym mówić. Chory kraj w którym jak za PRL by zarządzać musisz być polityczny popis jak lenin wiecznie zyw

  11. rukmavimana

    "Szacunek do przyrody" HAHAHAHAHAHAHA kosmos :D

Reklama